Proza

violetta


dodane wcześniej pozostała proza dodane później

8 kwietnia 2018

Kwitnąca mięta

Wybrałyśmy się z Anią i Asią na kaczeńce, a rosły blisko naszej, ukochanej rzeczki. Codziennie pokonywałyśmy tę drogę. Kiedy ujrzałyśmy, cała trawa była przykryta krystalicznie, ciepłą wodą. Było tak, że wchodziłyśmy na boso. Nie mogłam się napatrzeć, bo fruwały też motyle. Wskakiwałam na kępki i uważałam, ale zamoczyłam się. Weszłam głębiej, gdzie były krzewy olch, w cieniu parował zapach, drobne kwiaty kwitły na niebiesko. Dotknęłam listków, a to była miękka mięta. Wracałam tu jeszcze. Przy ścieżce osuszałyśmy się na słońcu z wielkimi bukietami.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1