15 stycznia 2013
Owoc żywota
On sadownikiem najlepszym był z gminy
(Nikt mu nie zaprzeczy gdyż znał się na rzeczy )
Pod drzewem leżał calusieńki siny
(Umarłszy pod gruszą pożegnał się z duszą )
Padł biedaczysko krwią nagłą zalany
(Zsiniały mu lica gdy pękła tętnica )
Owoc żywota zastał szabrowany
(Łotr nie ruszył gruszek lecz zrywał wianuszek)