27 kwietnia 2011
do hamleta
porzuciłeś kobietę pod złotym aniołem
w oberży za 40 euro nie wziąłeś zielonych
ręczników miała ciężki okres zaciskałeś
uda tamponem krew wylewała
jak men we frankfurcie nocą miesiąc w miesiąc
za klasztorną furtą gdzie stare ofelie
czeszą włosy zakonnic topią
habit w stawie łamiąc kość udową
nie grzesząc myślą mową uczynkiem
zadbawszy o wiatyk
porzuciłeś kobietę ad misericordiam