9 stycznia 2011
Sprzeciw
Istnieje tylko jedna prawda.
Prawda pijana.
Prawdę samobójczą pogubiłem
zaraz po rozmowie z kostuchą,
wszak okazała się protegowaną,
zwykłych skurwysynów.
Co dybają na twoje życie
w handlu wiązanym,
wraz z pojebaną duszą
i zużytym narządem płciowym.
Wymienią je na następne
dzieciątko Jezus,
wystawią w kościele
i siankiem obłożą.
Zgłośmy wszyscy swój sprzeciw,
przeciwko śmierci, bogu i diabłowi.
Wypijmy. Wypijmy. Wypijmy.
Nie, nie rzygajmy.
A jeśli już, to w ustronne miejsce,
by nikt nie zauważył, i sprzątać nie musiał.