17 czerwca 2012
solo
odkurzone skrzypce dziadka
struny kalafonią zmyte
pieści smykiem w gamie c-dur
słucham w ciszy tą muzykę
pierwsze nuty jakby nieme
rozchmurzyły nastrój chwili
walc już płynie mocnym tonem
goście chętnie by tańczyli
dźwięki jak trzepot motyla
rozlegają się po sali
za ten koncert białej damy
dłonie długo jej klaskały
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade