14 marca 2014
14 marca 2014, piątek ( Truml-sztuka komunikacji )
Jak trudno zauważyć subtelną różnicę między
„jesteś... taki/taka”
a
„teraz zachowujesz się... taka tak”?
Albo
„gadasz bzdury...”
a
„nie rozumiesz mnie”.
Czy bardziej oczywistym
„kiepskie”
a
„nie w moim guście”?
Tak niewielkie różnice czynią, że rozmawia się w spokoju zamiast w narastającym poczuciu pojedynku słownego. Zakładam, że logujemy się z pełną świadomością, iż jest to portal gdzie sztuką jest komunikacja. Nie zapominajmy o tym, proszę.
Sobie samemu też często to powtarzam...