18 sierpnia 2016
Babciu zamarzam
„(…), by tam popełnić samotność”
Swietłana Owczarska
stoję na progu
przemoknięta po żal
pod brodą pomarszczona chusta
nie ma mojego domu
zdjęli krew razem z tynkiem
to nic
zaledwie zderzenie z człowiekiem
kolana od modlitw sine
pod płaszczem Boga
wypełniony po brzegi przytułek