21 marca 2017
Wychowałam się na wsi.
Kiedy czytasz tekst kilka razy, to za każdym razem czyta kto inny.
Wiesław Uciechowski
po deszczu rosną pokrzywy i złośliwe dzieci
takie co prowadzą kota na sznurku
za robakami na haczyk
przeszukały grządki tulipanów
grą w palanta
wytłukły ostatnie szyby w szklarni
winne tumany kurzu
bo przysłoniły linie boiska
babcia wystawiła na próg kompot z dyni
i chleb ze smalcem
żeby się posilić
psy wylały wodę z miski
myśląc że im też się coś skapnie
wieczorem wiadrami wniesiemy zboże do spichlerza
łagodzenie podrapanych łydek
odprawimy w kwitnącym jeziorze