5 stycznia 2018
Powroty
dusze pokutujących ojców
jeszcze nie wróciły na cmentarze
włóczą się ulicami
Wiesław Uciechowski
straszą mnie miejsca
jak wyprute brzuszyska misiaków
słońce pomimo gibkości
popełnia ścienne dramaty
kurz buja się na krześle
dotrzymuje tempa przeciągom
te grają widelcem o pokrywki
ojciec już stary
za daleko ma po witki
splatał je by bardziej bolało
teraz w czasie wolnym
strzela do zwierząt