21 kwietnia 2011
***
 
umieram nasadami włosów
do kaplicy zgrzytów
składają rozszarpaną cerę nocy
 
śmierć smaczniej podaną
łatwiej się przełyka
potrawa z hadesowych piszczeli
przejadła się już
 
zasztyletowani bezwietrznością
znieruchomiejemy jak pnie
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade