13 czerwca 2010
Westchnienie
schodami do nieba
po drzewie miłości
być może to z Tobą łzy tracę
być więcej dotykiem
westchnieniem radością
lecz przecież oddycham inaczej
po trochu zachłanna
ma moc i ma duma
kwiat życia zatapia się w ciszę
niech barwna ma siła
wyłoni swe lico
chcę wiedzieć czy znów Cię usłyszę
chcę wznieść się na skrzydłach
otulić swą duszę
tak pustą chwilami bez Ciebie
chcę wierzyć że wierzę
nadzieji co niesie
kolejny dzień poczuć w swym niebie
/18.03.2010/ Irmo