12 sierpnia 2011
Pijany zając w kapuście
z samego rana można sobie różnie konfabulować
wystarczy uruchomić wyobraźnię przebiegając
spektrum na przykład zająca i zobaczyć tego który
dorwał się do zagonu kapusty i kica wśród tylu
pyszności
tu nadgryzie głąb tam weźmie na siekacze jędrny
soczysty liść a gdzie się nie obróci wszystko tylko
dla niego
ale chyba ma poczucie zajęczego miejsca i czasu
więc śpieszy przed nocą spróbować która jest
najtreściwsza aby napełnić brzuch stale podszyty
wiatrem i ukryć się przed lisami pod miedzą
czujnie zasnąć
.