Poezja

gabrysia cabaj


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 września 2011

Słucham

Ta pielęgniarka Ala wczoraj umarła
na raka - płakałam.
Wiesz jak płakałam?
Miała dopiero pięćdziesiąt jeden,
a jej mała czternaście.

Ich jamniczka Kika była parką
z naszym Kacperkiem - ojciec się śmiał,
że trzeba ich ożenić.

Boję się wyjść z domu -
najgorsze te schody, więc latam sobie
po pokojach.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1