21 lipca 2014
sen nocy letniej
biała sukienka z metra cięta
czas osaczał gubiłam grosze
ojciec niebieski klęczał
czekał z winem
mszalnym
przerażał mnie brak
J'adore na mojej skórze
i usta które zbyt
miękko całowały
telefon wypadał z ręki
ale wciąż pisałam
obudź mnie
obudź mnie
obudź mnie