6 sierpnia 2015
szybowanie
w biegu gubienie torebki
nazywam kaprysem
bo jakie mam wyjście
gdy tłumaczenie
wypada blado
przy mojej karnacji
pomyślałam o milczeniu
twarzowe grymasy
znosisz łagodniej
i szybciej odgrzewasz
wczorajsze steki
za oknem tramwaj
i starzec w kapeluszu
Poezja
Proza
Fotografia
Grafika
Wideo wiersz
Pocztówka
Dziennik
Książki
Handmade