Poezja

Marta M.


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 marca 2016

szafran

liryczniejemy pośrodku dnia
z pięściami w gardle
na poprzek ości kręgosłupa
chcemy jeszcze więcej
chcenia bezwarunkowego

 
wygładzam plisy sukienki
lubisz na mnie patrzeć
poznaje po rozszerzonych źrenicach
i niecierpliwych palcach
na kraciastym obrusie

wieczorne podboje nie mają sensu
zamki na piasku po raz pierwszy
mają dobrego architekta







Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1