Krzysztof Barys, 9 czerwca 2010
A słowo...
A słowo ciałem się stało
I między nami mieszkało
A było ono jak Tron
Dźwięk piękny i czysty jak dzwon
Gdy mówisz, wymieniasz imiennie
Znaczenie odkrywasz tajemne
To było , to jest to istniało
Melodie w mym sercu zagrało
Pieśń zdobądź z otchłani duszy
Pieśń czystą, by słowo poruszyć
Bo ono istnieje wbrew Ciebie
W miłości, w naturze , w potrzebie
Krzysztof Barys, 9 czerwca 2010
DOSKONAŁOŚĆ
Spływam z brzegu uczuć
Strumieniem doznania
Widzę doskonałość
To mój wzrok pochłania
Wpatruje się głęboko
W toń przejrzystej wody
Przez którą spostrzegam
Blask wielkiej urody
Oddech mój ustaje
Zamieram w pragnieniu
Schylam kwiaty powiek
W błękitne spojrzenie
Woń pachnącej róży
Pochłania moje ciało
Zachwyt nieustanny
Widzę doskonałość
Krzysztof Barys, 9 czerwca 2010
NIEZATARTE ŚLADY
Niezatarte ślady
W mej pamięci widzę
Są objawem mego serca
Ich się dziś nie wstydzę
Nie starł kurz wspomnienia
Tych uniesień duszy
Nie potrafi bieg historii
Wzlotów wielkich skruszyć
Niezatarte ślady
Krocze nimi wciąż
Ujawniając pamięć
Dzieło moich rąk
Ujawniając myśli
Jednocząc istoty
Przepasane na zawsze
Wiecznym sznurem złotym
Regulamin | Polityka prywatności
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.