Poezja

Florian Konrad


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

26 stycznia 2013

Eponim

strużka kawy na stole, roztrzaskany ekran
kruszacy się pokój, ja w epicentrum urojeń

czytam list wyjęty z butelki po tequili
pismo węzełkowe, pętle na nadgarstkach
sznury przecinają wilgotny papier
 
w zielonych oczach pływają łodzie
ktoś zarzucił sieci
drżą metalowe łuski ryb, ciężkie zbroje

bad trip, sępy krążą coraz niżej
ostrzegano mnie, że stąd się nie wraca bez uszczerbku
nie chciałem wierzyć

śnieg topnieje pod twoimi krokami
skrzypienie drzwi. jesteś

łodzie zatonęły, w muszlach słychać radiowy szum
głosy z oddali

mówisz, że urodził się syn
byłem zbyt daleko
nadałaś mu imię trzy dni po śmierci






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1