10 stycznia 2016
Komunał: wróć!
a jakby odżyli? zombiaki spod okrągłej ławy
młodsi rodzice
załóżmy, że kopnę dwa zrośnięte słoje
z półobrotu, jak Franek- karate mistrz
rzeka skuta miodem. słodko, aż mordę wykręca
a pod piaskiem- półki pełne octu
ordery z przetopionej skody 105
no dobra, masz rację- to moralizatorska ściema
zmyślili tamten kraj, by mieć czym straszyć gimnazjalistów
ślepe pokolenia
prawdziwy był tylko naszyjnik matki. taki z blaszek
na rzemykach (uparcie starałem się porwać)
istniało jedynie przedstawienie choinkowe, Kazan
zagryziony podczas ataku padaczki
gazeta Szpilki i pan który przestał
być prezydentem. spoko gość w mundurze
nawet zdjęć nie ma. więc chrzanić pamięć!
myśl o lesie nabazgranym świecówkami
na zielonej ścianie. wybiega z niego wilk
(skończył zatapetowany parę lat później)
reklama czarno-białych miśków: z telewizora
unitra wypełza kudłacz. powinieneś go znać
no co się gapisz jak cielę? trzeba zamieść pod dywan
bo jeszcze gotów się rozrosnąć, relikciarz
ofiara sentymentalizmu i polmosu
do góry idzie się z ciałem
rzekł dziadek spytany jak tam jest
zimno-trafne określenie amnezji