3 maja 2016
Czybym
zeszłotygodniowy sen: nurkuję w Morzu
Sarmackim. hiperwentylacja
za dużo tlenu!
mój nowy chłopak z głodu gryzie ścianę wiaty
ile tłuszczu można wycisnąć z blachy?- pyta
następny kadr, pamiątka z popołudniowej drzemki:
lekcja religii. każdy wyznawca jest obowiązany
namalować nowy rozdział Książki
swoimi słowami. najczęściej różem, zielenią
(czerń to najbardziej pastelowy z kolorów!)
Majster patrzy przez ogień
śmieje się z tworów farbiarzy
magia dla naiwnych: jeśli w noc poprzedzającą
urodziny, w samym sercu lasu
położysz buty podeszwami do góry
- w ziemi zacznie rosnąć homunkulus
ostrożnie! jeśli będą to trampki
- wyjdzie człowieczek przypominający Cobaina
czerwone szpilki- dwumetrowy Lenin
zerwał się wiatr. tak silny
że nie ma czym oddychać
siódmy dzień się wybudzam
na polanie ktoś zostawił sandały