26 lipca 2017
Czarne segregatory
treści szybkozbywalne - na cienkich kartkach
bibuła szybko płonie
nie zdążysz się obejrzeć - i człowiek
cofa się do poprzedniego stadium - prochu
(zoologowie gadają, że jest ono najlepsze
- żadnych zmartwień)
kąśliwości, po przeczytaniu których
na skórze zostają głębokie ślady
i jeszcze moje CV, papier twardy jak beton
(zgodnie z prawem Poego - nie można go
odróżnić od żartu zamienionego w kamień)
spal to archiwum
chcę być nie do zapisania
(prowolnościowy ekstremizm - a co!)