23 maja 2011
Zapełnianie
zbliża się ten cholerny obcy dzień
od tygodnia media bombardują mnie: dwudziesty szósty
pierwszy raz - bez życzeń
pojadę tam
kupię wkład olejak za złoty trzydzieści
średni
zapalę, nie będę się modlić
w twoim pokoju wszystko zostało jak dawniej
poza niedopitą butelką mineralnej- podlałem nią kwiaty
przedłużyłem im życie
ubrania wciąż w szafach
zachowałem rzeczy ze szpitala
reklamówkę z naklejką z nazwiskiem
kosmetyki, zdjęcia, zeszyty
ślady palców na sztućcach
nie chcę niczego ruszyć wyrzucić
jesteś
moment - i w dół
liczy się tylko ogień do którego idziemy
by się ogrzać