22 sierpnia 2010
środek antykorozyjny (z cyklu wierszy metalicznych)
obcy rdzy żal
gdy pożera stal
łyka cal za calem
dławi się metalem
trawi sierp i młot
nie wzgardza kulą
która trafia w płot
trudno dojść do ładu
z siłami rozkładu
musi być w korozji
zaczyn animozji
rdza bardzo rozsierdza
i nagle gdzie stukał
krwawy ochłap serca
stoi harda twierdza
miłość ma nadzieję
że nie zardzewieje
gdy się zestarzeje