4 września 2011
Sen
Noc nas powoli łagodnie zasłania,
Morfeusz swoim czarem pochłania.
Gdy nic nie widać i coraz ciemniej za oknem się robi,
to sen cicho kusi i zmęczenie twarz Twoją zdobi.
Głowa na poduszczce łagodnie spoczywa,
Twoja dusza spokojnie w snach odpływa.
Gdy chłodno wokół puchowa kołdra nadaje Ciepła,
pozwala by każda myśl zła od Ciebie odbiegła.
krocząc po ścieżkach snu gwiazdy drogę wskażą,
spokojną bez przeszkód świetlistym uśmiechem Cię obdarzą.