15 stycznia 2012
sezon
Nikt nie może uciec od swego przeznaczenia.
Demostenes
dawny
styczeń kiedy skończyłem 9 lat
ojciec zaproponował mi wyjazd na polowanie
on również zaczynał w tym wieku jako
nagonka
pokoleniowe
dziedziczenie rodzinnej tradycji
było normą i jakby powszechnością
zbiórka o godzinie 4.00 i wyjazd oplandekowanym starem
bez ogrzewania
przy
20' mrozie nie należała do przyjemności
skostniała tyraliera 15 osobowej nagonki
z niezwykłą determinacją rozpoczęła obławę
wrzaski
krzyki
trąbienie i klekot kołatek niósł się daleko
wśród pól i zagajników pierwsze strzały
pierwsze ofiary i na końcu
pokot
nie były
warte tych zarobionych 50 złotych
po paru latach terminowania
odmówiłem ojcu nie będę
zabijał