Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 kwietnia 2012

Żałosne skutki akcesji

Tak się ujęli za Tymoszenko,
a za Polaków - nie.
Śpiewali wówczas tak jakoś cienko,
że wulkan pyły śle.
Nie napisali nawet linijki
w tych swoich wielkich mediach -
teraz w obronie małej bestyjki -
Brała? - piszą - To brednia!?
Ogromny protest! Złoto do złota!
Tak wszyscy są urażeni?
A nie widziała wówczas hołota
tych szczątków zbieranych z ziemi.
Co tam - Polacy. Co tam - prezydent
i NATO generałowie,
a teraz głośno krzyczą ze wstydem -
Łapówkarz to przecież człowiek!
Nie pojedziemy! Widzieć nie chcemy!
Niech sobie oglądają sami!
My za człowiekiem się ujmujemy,
nie za jakimiś rządami.
Wciąż myśli Unia,
że człowiek zdurniał
i milczy wciąż o zamachu.
O tym jest cisza.
Nikt nie usłyszał
prawdy chowanej do piachu.
Rządzi komuna, prawem bizuna,
kagańcem, plastrem na ustach.
Gdy ktoś ją chlaśnie
to gwiazd dwanaście
zobaczy jej głowa pusta.
Kto kłamie - kradnie!
Bardzo nieładnie
jest oszukiwać malutkich .
Nie wierz komuchom,
gdy w domu krucho.
Żałosne akcesji skutki.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1