Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 czerwca 2012

Przemalowana lokomotywa

Pomalowano lokomotywę
i sprostowano już nieprawdziwe
pogłoski o tym, że w polu łobuz
koko motywem psuł elektrowóz.

Zebrano także burzę oklasków
za położoną na gołym piasku
warstwę wiążącą tu koniec z końcem,
bo nie ma drugiej takiej pod słońcem.

Świętują sukces już w całym mieście.
Kibole siedzą grzecznie w areszcie,
a opozycja pójdzie w procesji
o utrzymanie wszystkich koncesji.

Ostatni guzik jednak się urwał,
kiedy w hotelu wybuchła burda
o ilość chleba, jaką Rosjanie
zjedli w nim z solą na powitanie.

Widząc wspaniałą gejów paradę,
też pragną u nas mieć defiladę.
Może coś nawet rzucą na tacę,
jeśli znów stanie krzyż pod pałacem.

Wszyscy się cieszą. Pierwszy mecz wkrótce.
Pokonać Greków trzeba jak lud chce.
Oni nie muszą udawać Greka,
bo wszyscy wiedzą co Greków czeka.

Lecz doświadczenie nie pójdzie w las.
My także wiemy, co czeka nas,
kiedy się nagle wszystko urywa:
"Stoi na stacji lokomotywa..."






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1