Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

12 października 2012

Czy to było piekło?

Czy to było prosektorium? Czy to było piekło?
Gdzie jest buzia mojej babci? Skąd to tak się zbiegło?
Reszta dobrze zachowana, a nie ma oblicza.
Była łatwo poznawana. Gdzie są babci lica?

Czy to byli patolodzy? Czy to była jatka?
Skąd te śmieci się tu wzięły? Tańczyła wariatka
na przekopywanej ziemi chyba kazaczoka.
Kto to wszystko w worek wsypał i kazał zakopać?

Czy tak postępują ludzie? Czy na obłęd chorzy?
Strasznej się poddali złudzie, a przecież doktorzy.
Jaka siła tak człowieka zmienić może w hienę?
Tylko strach tak spawa wieka, wypala sumienie.

Nie są dla mnie żadną władzą zombie i demony.
Ten, który się nie czerwieni, choć wewnątrz czerwony.
Nie jest dla mnie żadną władzą kostucha z tytułem.
Już od dawna od nich wszystkich trupi odór czułem.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1