27 października 2012
Zachcianki
Tak chciałbym być już duży, duży, wielki,
a długo muszę rosnąć, rosnąć, tyć,
żebym nie musiał słuchać uwag wszelkich.
Mógł samochodem jeździć i Coca-colę pić.
A ja bym chciał być małym, małym chłopcem
i wnuczkiem, a nie dziadkiem być.
Znowu w kieszeniach mieć korkowce
i o tym, by być dużym śnić.
A ja bym chciał być duży, duży, duży!
I już o wszystkim wiedzieć. Wszystkich znać,
a muszę wciąż się nudzić. Czas mnie nuży.
Jak zostać szybko dużym? Dziadku radź!
Nawet się nie spostrzeżesz, gdy czas minie.
Ja także szybko, jak dorosły chciałem żyć!
Na wszystko patrzyłem jak w kinie.
Dziś wiem, że lepiej małym być.
A ja chcę już być dużym! - A ja małym!
A czas się wlecze długo! - Ach, jak gna!
Więc co powiemy wszystkim pozostałym?
Że ja mam rację! - Nie! - Rację mam ja!