Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

30 maja 2013

Zapach chleba

Zapach chleba w markecie.
Cena ludzi przygniecie.
Mała ilość przerasta w olbrzymią.
Ilość głodnych się mnoży.
Modlą się o Chleb Boży.
Ośmieszani, lecz wiedzą,  co czynią.

Poruszenie od rana.
Będzie Dzień Weterana.
Żołnierz to funkcjonariusz publiczny!
Zapach chleba w markecie.
Dajcie wolne kobiecie!
Niosą kwiecie na ołtarz uliczny.

Parasolki?  - Potrzebne!
Myśli wielkie - podniebne
zapach chleba z marketu unosi.
Z petycjami procesja.
Zezwolenie. Koncesja.
Dobry czas by uświęcać i prosić.

Ludzie wiedzą, co czynią.
Piknik jest pod świątynią
i dmuchane zjeżdżalnie dla dzieci.
Jest modlitwa w procesjach
nie przeszkadza komercja.
Nowa zmiana na wojnę poleci.

Przeogromna potrzeba.
Zapach chleba. Daj! Przebacz,
bo dla wszystkich powinno wystarczyć.
Wyniesienie. Dar nieba.
Lud się modli. Chór śpiewa.
My wierzymy, że Bóg na nas patrzy.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1