Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 października 2013

Wdzięczność

Choć walczyli na wszystkich frontach,
chowano potem ich po kątach.
Na defiladzie ich nie było.
Taka jest anglo-saska miłość.

Gdy znaleziono rozstrzelanych
zbrodniarz został honorowany,
jakby się nic nie wydarzyło.
Taka jest anglo-saska miłość.

W prezencie dostał jeszcze ziemię
i mógł wytracić pokolenie
i władzę miał tu mieć na wieczność.
Taka jest anglo-saska wdzięczność.

A kiedy innym wolność dali
i czaszki swoich pozbierali
i nad nimi chcieli się modlić -
znowu się stali niewygodni.

Ogłuchłe głowy, ślepe twarze
o Smoleńsku, o Gibraltarze
i o Katyniu nie chcą wiedzieć.
Trybunał nie da odpowiedzi.

Państwa zatrzasną sejfy swoje
i nową historię napiszą.
Słowianie? - podludzie i goje.
Oceny żadnej nie usłyszą.

Imperia, Komisja Trójstronna,
Klub Rzymski i masońskie loże
twierdzą, że wdzięczność jest dozgonna.
Ty jeden ją okażesz Boże.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1