31 grudnia 2013
Bogactwo
Choć już większość śpiewa rękoma
i przemawia językiem migowym,
chciałbym wszystkich do wierszy przekonać.
Do języka naszego i mowy.
Do melodii, do intonacji,
do wibracji, harmonii, muzyki.
Nie uwierzę, że nie mam racji.
Nie ulegnę opiniom krytyki.
Uproszczenia i skróty odrzucę.
Wolę słowa układać w bukiety.
Tym, co czynią z języka onucę,
słów potokiem wysmagam grzbiety.
Małe kraje mają małe haiku,
ale Polska do większych należy!
Nikt nie musi tu czynić uników.
W słów rozrzutność należy uwierzyć!
Niech bogactwo niewyczerpalne
w wizytówkę polskości się zmieni.
Czas odrzucić nawyki fatalne
i nauczyć się swój język cenić!