Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

5 stycznia 2014

Projekt

Cmentarzysko kości rozdaje fortunę.
Stawia wymagania rozpalając żądze.
Rogiem obfitości trąca czułą strunę.
Chce genderowania. W zamian da pieniądze.

Oczy ma fałszywe, a uśmiech bydlęcy.
Zaprojektuj siebie według dyrektywy.
Będziesz zło roznosił i seks niemowlęcy.
Raj dla rozpasanych. Sodomę dla chciwych.

Pokorne cielęta będą piersi ssały.
Niepokorne muszą obchodzić się smakiem.
Te projekty, które warunki spełniały,
będą opatrzone akceptacji znakiem.

Wszystkie trafią w otchłań gwiaździstego kręgu,
który zwie się Schengen dla Euro Zony.
Nałożą im jarzma i pasy popręgów
i pogalopują w cztery świata strony.

Pierwszy ruszy Zabór - bezwzględny i chciwy.
Za nim Głód i Wojna przymus swój poniosą,
a ostatni pogna jeździec dobrotliwy
z tego cmentarzyska znaczonego kosą.

Cichy śmiech Brukseli. Słychać koni rżenie.
Spływają projekty. Są już wykonawcy.
Na dotacje czeka młode pokolenie,
a stare się modli. Oczekuje Zbawcy.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1