Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 lutego 2014

Grube nici

Proste sprawy urastają do problemów.
Nie ma pracy. Nie ma kasy i wolności.
Do podziału - torcik mały i bez kremu,
za to rośnie przeogromny balon złości.

Same prawo już zaczęło się ośmieszać.
Wielkich dziur nie zdoła ukryć ekran fałszu.
Wciąż próbują świat podpalać, burzyć, mieszać,
ale rosną też szeregi wielkich marszów.

Możliwości wszystkie skupia garstka ludzi,
stwarzająca wciąż pozory silnej władzy,
która strachem wszelki sprzeciw chce ostudzić,
pokazując, kogo weźmie pod rozkazy.

Świat się zdążył do kryzysu przyzwyczaić,
choć obniżył progi ludzkiej wrażliwości.
Ludzie żyją i życie będą kochali,
a systemy muszą odejść do nicości.

Nikt nie słucha pohukiwań armat prawa.
Wielka góra urodziła myszkę małą.
Wkrótce skończy się karnawał i zabawa.
Lody ruszą. Wiosną spłynie pozostałość.

Grube nici wciąż potrzebne są do szycia,
a na świecie już się wszędzie cienko przędzie.
Klepią biedę. Najważniejsza chęć do życia!
A strach w oczach jest widoczny na urzędzie.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1