17 kwietnia 2014
Na słupkach i biciu piany
Sukcesy Rosja oba ma.
Ameryka w grze odpada,
bo dwie plamy dał Obama:
Ukrainę i Assada.
O przyjaźni chciał pogadać,
lecz ta wersja się nie nada.
Marny to gracz. Szkoda gadać.
Wierzyć Rosji nie wypada.
On tu nie miał interesów.
To są obce jemu strony.
Wycofał się szybko z kresów
i opowiadał androny.
Co jest dobre na ekranie,
nie zawsze się sprawdza w życiu.
Marne to jest panowanie
na słupkach i piany biciu.
Przyznał prawa rowerzystom,
kiedy Putin zakazywał,
a poparcie to nie wszystko.
Ważna jest inicjatywa!