Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

15 maja 2014

Zakalec

Nie rezygnują. Nie odpuszczają.
Jakby metody innej nie było.
Tylko tokują. Tylko gadają.
Studio im cały świat przesłoniło.

Różnicy nie ma. Wszyscy tak samo.
Tu katastrofa. Tam złote góry.
To chyba jakiś Goebbelsa amok.
Wielkie ciążenie do czarnej dziury.

Już nawet wojny, śmierć i dramaty
nie zatrzymują panów w rozpędzie.
Widać wyraźnie dwa różne światy.
Ten ich - bogaty, tu jakoś będzie.

Na szczęście długo im nie zostało.
Wkrótce policzyć można na palcach
ile się tutaj dni przegadało
nim się ugniotło mediów zakalca.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1