Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

8 lipca 2014

Jak kania dżdżu

Ludzie dobrej władzy pragną,
tak, jak łaknie kania dżdżu,
lecz o mądrą nie jest łatwo.
Zwłaszcza u nas. Zwłaszcza tu.

Przetrzebiła kraj komuna
i na uczelnie selekcja.
Awansował prostak - junak.
Żydowska trwała protekcja.

Dochodziło do przesady
na kierunkach zastrzeżonych.
Dobre geny i układy
kreowały wykształconych.

Wystarczyło, że coś świta,
lub krawacik jest czerwony.
Taka nasza jest elita.
Tak jest kraj nasz urządzony.

Nie ukręcisz bicza z piasku.
Władza swoje ma zasady.
Świat promuje pederastów.
Protestujesz. Nie dasz rady.

Dobre lobby jest jak hobby.
Ono ustanawia prawa.
Niby taki konik drobny.
Niby niewinna zabawa.

Nie pomyślałbyś. No, cóż.
Każdy ma swe preferencje,
a oni na pasku służb.
Rządzą kolejne kadencje.

A ty jesteś homofobem,
jeśli ci się nie podoba.
Oni także są narodem,
a nie wiesz która osoba.

Oni jednak lepiej wiedzą.
Ty chcesz wiedzieć? Skończysz w sądzie!
Żyją z tego, na czym siedzą.
Przyrząd musi być przy rządzie!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1