Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

21 lipca 2014

W dalekim stepie

W dalekim stepie, gdzie biedę klepie
rosyjska pokołchoźnica
z nieba na ziemię spadło sumienie
i stoi w zbożu na sztycach,
a Stakanowcy, chłopcy- nie chłopcy
zbierają je w worki czarne
i do kierowcy zanoszą obcych.
Widoki mają koszmarne.
Transmisje z Moskwy w umysły wrosły.
Przyjadą ludzie ze świata.
Obejrzą sobie jak banderowcy
nie dają ludziom polatać.
Plugawią ziemię. Zarazę niosą
i jeszcze wojną lud straszą.
Wczoraj rakiety jechały szosą.
Przypalił się garnek z kaszą.
A kołchoźnicy z piwnicy wzięli
ogórki wczoraj solone.
Sumień nie mieli. Ją też wziąć chcieli,
ale odeszła na stronę.
Co ona winna? Władza powinna
rządzić tu wciąż po dawnemu,
bo tu jest Donbas nie Ukraina.
Nikt się nie kłania obcemu!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1