22 sierpnia 2014
Serce płacze
Nie myślano na Majdanie,
co się wkrótce po nim stanie.
Dziś się żegna chłopak młody.
Ściska czule. Ma powody.
Hej! Hej! Młodzi chłopcy
wyjeżdżacie do stron obcych.
Żegnacie się z Ukrainą
przeczekać, aż walki miną.
Śmierć tu niebem co dzień lata.
Trudno strzelać jest do brata.
Niebezpieczne są konwoje.
Zostań w domu szczęście moje.
Żal. Żal. Serce płacze.
Miało przecież być inaczej.
Miała tu być Europa,
ale podział ludzi dopadł.
Był tu zawsze. Cicho siedział.
Jak jest groźny - nikt nie wiedział.
Podzielił się Wschód i Zachód.
Wszystkich pragną brać do piachu.
Hej! Hej! Młodzi chłopcy
wyjeżdżacie do stron obcych.
Żegnacie się z Ukrainą
przeczekać, aż walki miną.
Czekaj na mnie - wrócę kiedyś,
gdy nie będzie gorszej biedy.
Gdy pogodzą się mocarze,
a niepamięć łzy wymaże.
Kiedy wzlecą znów sokoły
nad zielone góry, lasy, doły,
a nad drogi i wykroty
tęskna pieśń się wzniesie o tym.