Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

24 września 2014

Wir

Nic, co dziś się dzieje nie jest przypadkowe.
Wdziera się na scenę, na areny nowe
z gotowym programem dobrze przemyślanym.
Wciąż nas zaskakuje, to co oglądamy.

Przedziwne decyzje. Zmiany sojuszników.
Jest w tym wiele strachu. Podziwu okrzyków.
To, co niemożliwe - widzisz na ekranie.
Nie umiesz przewidzieć, co się jutro stanie.

Pracowały nad tym całe pokolenia
jak wojnę rozkręcić, jak nasz świat pozmieniać.
Żeby wir wydarzeń wciągał stale nowych
i czynił, co ludziom nie przyjdzie do głowy.

Teraz mamy ISIS. Wpierw była Al-Kaida,
wcześniej jakaś inna operacja tajna.
W tym planie jest także sąsiad - Ukraina.
Wszystko już się kręci. Tego nie zatrzymasz.

Zobaczysz tę wojnę, gdzie się nie spodziewasz.
Wybuchnie gdzieś w metrze, albo spadnie z nieba.
Udasz, że nie widzisz. Nie zajrzysz do trumien.
Tak ci Rząd Światowy namieszał w rozumie.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1