Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

14 lutego 2015

Bal u Walentego

Myślał by kto, że kraj wreszcie idzie do dobrego,
a to wstrzymał ruch na mieście bal u Walentego.
Instrumenty. Rząd nadętych, a nie ma świętego.
Chorągiewki. Transparenty. Bal u Walentego.

Ten, co musiał i paniusia z biura poselskiego.
Podskakują. U... sia... siusia! Bal u Walentego.
Myślał by kto, że minęło i że się poprawi,
a to tylko się nadęło i morały prawi.

Walentynki na godzinki. Orkiestra strażacka.
Ciepłe minki u rodzinki i asysta chwacka.
Ten, co musiał i paniusia z biura poselskiego.
Podskakują. U... sia... siusia! Bal u Walentego.

Ruch jak w ulu. Szum do bólu. Komitety wsparcia.
Miło było. Daruj królu. Płyta - nie do zdarcia.
Telemania. Wrze kampania. Każdy wspiera swego.
Dobrana przyszła kompania. Bal u Walentego.

Poszły strajki między bajki i będzie spokojniej.
Walenty w objęciach Hajki. Wielki bal na Gnojnej.
Myślał by kto, że kraj wreszcie idzie do dobrego,
a to wstrzymał ruch na mieście bal u Walentego.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1