21 maja 2015
Patrzeć... i patrzyć
Żal patrzeć. Brakuje uśmiechu.
Są twarze zmęczone, marsowe.
To prawda - nikt nie jest bez grzechu,
a słowo rzucone jest słowem.
Żal patrzeć. Już ukryć nie sposób
starości, brzydoty, głupoty.
Fatalny jest wciąż dobór osób.
Ramoli wypchnięto na spoty.
Zadecyduje ulica,
a dla niej oferty nie ma.
Młodzieży nic nie zachwyca.
Wałkują ograny temat.
Podszyte jest wszystko strachem.
Przegranym nikt nie zaufa.
Z daleka już pachnie krachem.
Można się w sobie zadufać.
Oni są tacy, nie inni.
Dlatego ludzie chcą zmiany.
Na młodzież patrzyć powinni!
W niedzielę już wybieramy.