Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

6 czerwca 2015

Zaplątana w czułe słowa

Niespodzianie przyszła miłość.
Żadnych oznak jej nie było
i nagle wybuchła żarem,
a uczucia dawne, stare
pojawiły się nam w oczach.
Zapomniana. Wciąż urocza.
Nagła. Nieoczekiwana.
Rozbudziła się zaspana,
gdy słońce mocniej przygrzało.
Wypełniła sobą ciało
i szarpnęła nasze serca.
Teraz chce, by ją utwierdzać
o słuszności odrodzenia.
Na światło wyciąga z cienia
i uściskiem wiąże dłonie.

Niech nie myśli, nic tu po niej
i niech latem z nami mieszka.
Niech buszuje w drobnych grzeszkach
i w pieszczocie i w czułości.
Niech śpi z nami, niech się gości.
Niech z rozkoszy oczy mruży.
Jeszcze dobrze się przysłuży
zdrowiu i radości ducha.
Już nie taka zawierucha,
bo przecież ma swoje lata.
Doświadczeniem jest bogata,
przez to dobrze ułożona.
Miłość wiosną powtórzona.
Zaplątana w czułe słowa.
Nasza, własna i domowa.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1