Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

15 kwietnia 2016

Sławić Mieszka nie omieszkaj!

To jest ich odwieczna wada,
że nie patrzą, co wypada,
gdy osiągną już, co chcieli
i mają, czego nie mieli.
Niepotrzebne wówczas głupstwo
wzbudza ruję i porubstwo
w orgiastycznej opozycji.
Przyłapani na pozycji -
niewątpliwie krępującej,
są już teraz jak zające.
Strzela się do nich. Piff! Paff!
Nikt nie liczy własnych gaf.
 
A wypada po zamieszkach
przypominać i czcić Mieszka.
Godzić się muszą posłowie
na Ostrowie po złym słowie.
Własne państwo - Łaska Pańska.
Ważna, judeochrześcijańska!
Skąd się więc ten podział wzięło:       
Czy chrześcijańska, czy judeo... ?
Przykład może wzięto z Księcia
i do wrogiego przejęcia
porównują wszystkie zmiany,
a my dzięki tamtym trwamy!
 
Tysiąc lat, a nawet więcej!
To, że dziś na cztery ręce
ktoś głosuje - nic nie znaczy!
Komuś trzeba wytłumaczyć,
a może jeszcze raz przechrzcić,
co w kulturze się nie mieści.
Może mieści się w etyce,
relatywizm w polityce.
Przez to Polska chrzest odświeża,
bo dziś samego Papieża
na Lesbos nagle zaniosło.
Symbolika jest jak wiosło,
a nie zawsze od kajaka.
Lesbos - wyspa, jak Itaka.
Płyniemy myślą przez dzieje.
Przyszłość wieszczy Odyseję.
Zapowiada nowe fale.
Mieszko wzniósł nasz dom na skale.
Spłyną co najwyżej kramy.
Tysiąc lat przy Gnieźnie trwamy!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1