Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

10 grudnia 2017

Prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie

Gdy wyraźnie widzimy, kto dziś na kim jedzie -
prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie.
Biedą trzeba nazwać te emerytury,
jakie nam przyznają władcy bez kultury.
Próżno by jej szukać w postawie bankowca.
Wszelka kindersztuba jest w biznesie obca.
Nie ma o grzeczności słowa w prawie rynku,
a są określenia z ulicy lub z szynku.
Czego sie spodziewać po szlachetnej paczce,
gdy prośby spływają, jak woda po kaczce?
Gdy się wszędzie ręce wyciąga po datek,
a od najubożych ściagamy podatek.
Potem, kiedy bieda - przyjaciół szukamy.
Potrzebne nam wsparcie, kiedy lżą nas chamy!
Ale człowieczeństwa elitom zabrakło
i ostatni kiedyś zgasi po nich światło.
A jak Kuba Bogu - pewnie i Bóg - Kubie.
Przyjdą jeszcze starzy zgromadzeni w Klubie.
Arogancja władzy zawsze ludzi złości,
ale ludzie przyjdą... dla przyzwoitości.
Ten co cicho piskał, a dziś gromi basem,
stracił coś - nie zyskał, lecz mądrzeje z czasem.






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1