Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

11 lutego 2018

Wielkie "Aj waj!"

Mówią tylko do nas,
jakby się nas bali.
Pragną nas przekonać,
żebyśmy nie brali
za bardzo do siebie
tego poniżania.
Oni są w potrzebie.
My - od wybaczania.


Mówią wszyscy na raz
o domu, Ojczyżnie
i widzą ambaras
w antysemityźmie,
jaki łatwo wzbudzić,
i zły cień położyć.
Nas - życzliwych ludzi
chciano upokorzyć.


Nasza własna władza
i kraju elita,
kłamcom nie przeszkadza,
a nas stale pyta
o nasze sumienia,
o nasze zasady.
Wciąż nas nie docenia.
Daje dobre rady.


Sam Pan Prezes mówi,
że naród jest chory.
Nieraz się zagubił
wchodząc w dziwne spory,
kiedy dobrowolnie
zrzekał się rządzenia.
Może mu wygodniej 
na tylnych siedzeniach?


Ale ci - na pierwszych,
kiedy mają szansę,
dadzą znać, kto dzierży
prawa i awanse
i szybko pokażą
miejsca szabes-gojom.
Historię wymażą
i napiszą swoją! 


To nie chory wymysł,
a jest taki kraj,
w którym dziś słyszymy
elity "Aj waj!"






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1