Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

22 lutego 2018

Poza teatrem - nie ma nic!

Poza teatrem - nie ma nic.
Nie ma spokoju w gminie.
Miał się oburzyć na to widz
i wsparcie zmianom przynieść.


Udało tylko się obrzydzić
elity i salony.
Pokazać, co potrafią żydzi,
gdy szydzą z każdej strony.


Zbyt wiele mają do stracenia.
Zbyt wiele gróźb ich czeka.
Wielu pójść może do więzienia.
Niech lepiej czas ucieka.


Wciąż się podnoszą dziwne głosy.
Jest coraz więcej krzyku.
Już rządy łapią się za włosy,
a my... z ręką w nocniku.


Od dawna nasza polityka
gubiła przymiotniki,
by rodowodu nie dotykać -
nadal czyni uniki.


I wszystko w kraju jest już polskie!
I wszystko - narodowe!
I "nasi" rządzą sądem, wojskiem!
Monolit - jednym słowem.


A nagle znów się okazało,
że jednak są podziały,
bo dla niektórych świat to mało,
gdy weksle pozostały! 


Czy naród może się odwrócić
od kolejnych wyborów,
widząc, że żyd się z żydem kłóci
i nie ma końca sporów?


Lecz o to kasty się nie marwią.
O łowy w mętnej wodzie,
bo gdy władają każdą partią -
jak chcesz, wybierz narodzie !


Jest jednak zastanawiające
i jedno słówko wtrącę,
że wnioski mogą być mylące,
gdy chodzi o pieniądze!






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1