Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

29 grudnia 2019

Dyplomacja i łowy

Prowokacje na granicach.
Dyplomacja nie zachwyca.
Zbóje mają cię za wroga.
Olaboga! Olaboga!
.
Zbóje oraz zamachowcy.
Wszelki umiar jest im obcy
Zieją mową nienawiści.
Olaboga! Komuniści?
.
Spadkobiercy po komunie.
Silni w gębie - mniej w rozumie.
Próżna z nimi polemika.
"Astarożna!" - Nie dotykaj!
.
Wzrok bawoli, język kręty -
oporny na argumenty.
W mateczniku swoim siedział...
Radzą nie drażnić niedźwiedzia?
.
Dzisiaj w żadnym kompromisie
nie gustują tłuste misie,
a nagonki oraz łowy
wciąż przychodzą im do głowy.


I choć są chłostani w bani.
Zimną wodą oblewani,
dotyka ich do żywego
echo koncertu Swojskiego:


"Natenczas chwycił  na taśmie przypięty...
Przycisnął jak boa... i poszło im w pięty"
 






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1