Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

27 grudnia 2020

Wielki Odlot Narodowy

Do jednego, wspólnego odlotu
Rząd nas zmusił w grudniową niedzielę
I sam także odlecieć był gotów,
Lecz było o jednego za wiele.
.
Pilot został, bo Polska leżała
I ktoś musiał na wszystko mieć oko.
Gdyby większość zapytać zechciała,
Musiał stale podawać wysokość.
.
Należało się starszym pierwszeństwo.
Jednocześnie ich ochroniarzom.
Propaganda wspierała szaleństwo.
Nowy Hurban wskazał "wyjście z twarzą".
.
Mgłę podniosły przymrozki gruntowe.
Nikt nie widział dokąd lecimy?
Węch odebrał przeczucia smakowe.
Czy możliwe, że jednak błądzimy???






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1