Poezja

Marek Gajowniczek


dodane wcześniej pozostałe wiersze dodane później

19 sierpnia 2021

Kontygent

Uszczelnić bezczelność kolcami i drutem,
gdy sojusz i wierność zostały zepsute,
a strach wyprowadził uchodźców miliony
w pokrętne, masońskie, bogate regiony
i na nic się zdadzą szykany, zasieki,
nowa technologia i matrix bezpieki
na kolejne fale pandemii migracji.
To czas hybrydowy i kres demokracji.
Pokój i porządek są domem wariatów.
Upada kultura, a prawo szariatu
ustępstwa wymusza i godzić się trzeba
na wszystkie wszczepienia spadające z nieba,
a jest to początek nakazów i szykan.
Czy świat rozum stracił? Czy Ameryka?
Gdy sprawca - Architekt jest wciąż ukrywany.
.
Słuchaj jeno, pono naszych biją talibany...






Zgłoś nadużycie

 


Regulamin | Polityka prywatności

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1